(07.02.2013)
Chodzi o to, że jedno kichnięcie to 1/8 orgazmu, a ja ciągle kicham i od tego się zaczęło...
Ty: Mamo, jakby ci to powiedzieć... Miałam trochę orgazmów... Ale to nie tak jak myślisz! To przez to, że bierze mnie choroba! No i wiesz... Jedno kichnięcie to 1/8 orgazmu, a ja kichałam 78659437854932 razy i dlatego... Ale nie martw się, to mało jak na to co robię z Niall'em...
Mama: Mogłabyś... No ten... Przedstawić mi Niall'a..?
Ty: Jasne, siedzi u mnie w szafie.
Mama idzie do Twojego pokoju, otwiera szafę, a tam nagi Horan.
Ty: Ale mamo, jego tu nie było...
Niall: Witam, przybyłem z Narnii do Narnii... (t.i.), robiłaś już te teksty ciążowe..?
Ty: No tak... Znaczy nie... Znaczy tak...
Mama: Co się tu dzieje?!
Niall: No bo wie pani... Możemy spodziewać się dzidziusia.
Mama do Ciebie: Co Ty sobie smarkaczu myślisz?! Marsz do swojego pokoju!
Ty: Mamo, jestem w moim pokoju.
Mama do Niall'a: Chodź, zrobię naszą ulubioną kawę i wszystko nam opowiesz...
Ty: Ale mamo, Niall jest nagi!
Mama: Dobra, możesz iść z nami.
Mama, Niall i Ty idziecie do kuchni. Robicie kawę.
Mama: No to... Jak się poznaliście?
Ty: To była miłość od pierwszego wejrzenia...
Niall: Wtargnęła do mojego domu przez komin, Święty Mikołaj chciał się odegrać. Odurzyła mnie marsjankami, związała żelkami, wciągnęła do szafy. Siedziałem w jej szafie przez 69 dni, oczywiście mi się spodobało. Było tam pełno ludzi, ale nic nie mówili.
Mama: Jakich ludzi?!
Ty: Mamo, tłumaczyłam Ci przecież co to plakat.
Mama: Ach! No tak, zapomniałam.
Ty: No właśnie.
Niall: Dożywiała nas, przynajmniej miałem co robić.
Mama: Co robiłeś..?
Niall: Płodziłem dzieci!
via. Puzel i @Narry_Naked_69
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz